Nie samym bieganiem człowiek żyje. A w zasadzie, głównie żyje jedzeniem. Nie powiem, moje hobby, któremu poświęcam się dłużej, niż bieganiu. Ba, w zasadzie biegam dzięki temu, że kiedyś poświęcałem… Czytaj wpisSzakszuka, czyli bałagan