Tag: ultramaraton

03/10/2023

Tytuł chyba chwytliwy?   Może i tak,  ale kiedy myślę o sobotnim biegu na 44 km po zielonogórskich Wzgórzach Piastowskich to galopu różnych uczuć nie było 😉 W zasadzie mogę…

29/05/2023

Ulubiony serial mojego dzieciństwa to oprócz “Czterech Pancernych” zdecydowanie “Czarne chmury”.   Ten PRLowski klasyk z gatunku płaszcza i szpady przyciągał przed ekrany całe pokolenia, a każdy odcinek zaczynał się…

06/03/2023

Umknęła notka w  zeszły poniedziałek.    Ale też sam siebie napiszę usprawiedliwienie ?   Z ZUKa wróciłem porządnie chory. W zasadzie coś brało mnie już z dwa dni przed, ale…

20/02/2023
13/02/2023

Kończę z bieganiem.   Sprzedaje buty biegowe, ZUKa jeszcze pobiegnę i Kreta, bo opłacone ale ogólnie kończę z bieganiem.    Tak mniej więcej mówiłem do siebie wracając marszem do domu,…

30/01/2023

Czasami trzeba sięgnąć po broń ostatecznej zagłady bandziocha ?   Kolejny weekend okazał się zabójczy dla spadku wagi. Najpierw potańcówka ze znajomymi w zielonogórskiej Palmiarni zaowocowała uzupełnieniem kalorii ponad miarę. …

16/01/2023

Ano walczę    Lekko nie jest, ale gdzieś tam zaczyna światełko zza chmur wyglądać.  Powoli uczę się układać na nowo życie pod kątem treningów tak, żeby przy okazji nie zaburzyć…

09/01/2023

Oj, zapuściłem się. Znowu.    Świętowanie 50tki rozpocząłem w zasadzie dużo wcześniej ? a i kontynuowałem je aż do Sylwestra i potem. Biegnąc wczoraj długi trening poczułem, że dosyć tego…

02/01/2023

Nie poddaję się, walczę – chociaż jak widać zdarzają się długie okresy braku weny do pisania…   Kolejny raz próbuję ogarnąć, życie, a raczej chaos jaki się w nie wkradł…

31/12/2021

No i posypało się. Tak naprawdę dopiero dzisiaj znalazłem na tyle wolnego czasu, żeby coś napisać. Cały czas zajmowała mi praca, życie codzienne,  treningi… A i przyznam szczerze nie miałem…