Kategoria: Relacje z imprez

06/06/2018

Chojnik to kolejny w moim życiu stary przyjaciel. Bieg, na który się czeka, i do którego się wraca, bo z każdym rokiem odkrywa przede mną nowe smaczki. Tym razem padło…

12/03/2018

Zimowy Ultramaraton Karkonoski. ZUK inaczej mówiąc. To taki bieg, który gdzieś jakoś ciągle krążył na orbicie moich zainteresowań. Ale albo byłem za słaby i nie miałem minimum, albo się nie…

25/02/2018
09/12/2017
12/11/2017

Bieg Niepodległości w Żaganiu – cytując klasyka, myślę że to początek długiej przyjaźni 😉 Ostatnio biegałem tam dwa lata temu. Byłem świeżo po Łemkowynie 70, nie było pary w nogach,…

29/10/2017

Bieg Ronina – edycja jesienna 2017   Bieg Ronina w Czerwieńsku – stary, dobry znajomy, porządny chłop 😉 Bieg Ronina w Czerwieńsku zaczyna być już stałym punktem programu wiosną i…

22/10/2017
17/09/2017

II Bieg Sulecha 2017   (Bardzo) krótki wpis o życiówce 😉   Do Sulechowa jechałem w zasadzie bez planu. Moja trenerka nie sądziła, że mam szanse na życiówkę – w…

17/09/2017

Bycie pacemakerem, czyli popularnie mówiąc zającem, to zajęcie pozornie łatwe. I zajęcie, które pozornie robimy dla innych. Ale pozory z reguły mylą 😉   W moim biegowym życiu był to…

09/09/2017

Winobraniowy Bieg Bachusa to bieg, o którym zawsze mówię, że nigdy więcej go nie pobiegnę.   Dlaczego? Chyba najbardziej razi mnie fakt, że trzeba przebiec 4 kółka po asfalcie /…