Chojnik to kolejny w moim życiu stary przyjaciel. Bieg, na który się czeka, i do którego się wraca, bo z każdym rokiem odkrywa przede mną nowe smaczki. Tym razem padło…
Kategoria: Relacje z imprez
Zimowy Ultramaraton Karkonoski. ZUK inaczej mówiąc. To taki bieg, który gdzieś jakoś ciągle krążył na orbicie moich zainteresowań. Ale albo byłem za słaby i nie miałem minimum, albo się nie…
Cały ubiegły tydzień byłem na urlopie, co oznacza, że nie miałem czasu na nic 😉 Włącznie z tym, że nie zdążyłem wrzucić notki o Biegu Icemana, a już jest następna…
Byłem już przekonany, że Łemkowyna była sztosem, jeśli chodzi o tegoroczny wyczyn. Moja prywatna nagroda w kategorii Bieg Roku, itp 😉 Ale Leśnik, chociaż krótszy i może z pozoru “nie…
Bieg Niepodległości w Żaganiu – cytując klasyka, myślę że to początek długiej przyjaźni 😉 Ostatnio biegałem tam dwa lata temu. Byłem świeżo po Łemkowynie 70, nie było pary w nogach,…
Bieg Ronina – edycja jesienna 2017 Bieg Ronina w Czerwieńsku – stary, dobry znajomy, porządny chłop 😉 Bieg Ronina w Czerwieńsku zaczyna być już stałym punktem programu wiosną i…
Łemkowyna to bieg, który już dwa lata temu zalazł mi za skórę… Siedzi mi w głowie, i wyjść z niej nie może… Może dlatego, że jeśli chodzi o ten…
II Bieg Sulecha 2017 (Bardzo) krótki wpis o życiówce 😉 Do Sulechowa jechałem w zasadzie bez planu. Moja trenerka nie sądziła, że mam szanse na życiówkę – w…
Bycie pacemakerem, czyli popularnie mówiąc zającem, to zajęcie pozornie łatwe. I zajęcie, które pozornie robimy dla innych. Ale pozory z reguły mylą 😉 W moim biegowym życiu był to…