Bieg Ronina – edycja jesienna 2017 Bieg Ronina w Czerwieńsku – stary, dobry znajomy, porządny chłop 😉 Bieg Ronina w Czerwieńsku zaczyna być już stałym punktem programu wiosną i…
Grzegorz Wasiak Posts
Łemkowyna to bieg, który już dwa lata temu zalazł mi za skórę… Siedzi mi w głowie, i wyjść z niej nie może… Może dlatego, że jeśli chodzi o ten…
II Bieg Sulecha 2017 (Bardzo) krótki wpis o życiówce 😉 Do Sulechowa jechałem w zasadzie bez planu. Moja trenerka nie sądziła, że mam szanse na życiówkę – w…
Bycie pacemakerem, czyli popularnie mówiąc zającem, to zajęcie pozornie łatwe. I zajęcie, które pozornie robimy dla innych. Ale pozory z reguły mylą 😉 W moim biegowym życiu był to…
Winobraniowy Bieg Bachusa to bieg, o którym zawsze mówię, że nigdy więcej go nie pobiegnę. Dlaczego? Chyba najbardziej razi mnie fakt, że trzeba przebiec 4 kółka po asfalcie /…
Biegania niedużo, maraton nieukończony, a jest o czym opowiadać – jak to? Bo kolejny raz bieg ujął mnie swoim urokiem. Wszedł do głowy i wyjść nie może… Ciężki, wymagający, ale…
Złocista, czyli Piwna Mila 😉 Pisała się ta relacja, pisała i nie mogła napisać – bo życie codzienne sie do gardła rzuciło 😉 Któż jednak ze sportowców – amatorów nie…
Wakacje to wakacje, ale dla kogoś z pasją wakacji od niej nie ma. Tak samo od treningu. Natomiast przychodzi taki czas, że ciężko gdzieś zmieścić trening uzupełniający. Wtedy na pomoc…
Nie samym bieganiem człowiek żyje. A w zasadzie, głównie żyje jedzeniem. Nie powiem, moje hobby, któremu poświęcam się dłużej, niż bieganiu. Ba, w zasadzie biegam dzięki temu, że kiedyś poświęcałem…